Wyszukiwarka

  /  Inspirujące wnętrza   /  Uwspółcześniony edwardiański dom z vintygowymi meblami i sztuką

Uwspółcześniony edwardiański dom z vintygowymi meblami i sztuką

Płytka ze mnie kobieta, bo ten dom w pierwszym rzucie pokochałam za jego zewnętrze. Dopiero później, zaintrygowana tym, co powierzchowne, przeniosłam się do środka – i nie zawiodłam się.  Chimney House, bo o tym obiekcie mowa, to edwardiański budynek z 1902 roku zespolony z nowszą, stojącą tuż obok nieruchomością. Ten architektoniczny duet znajduje się na przedmieściach Sydney, w zielonej dzielnicy Redfern, słynącej z nieco dziwacznej, ale wybitnej architektury XX wieku.

Fasada domu z brązu

 

Ci, którzy obserwują mnie na Instagramie, pewnie zauważyli, że w ostatnim czasie to właśnie Australia stała się moim nowym odkryciem. Nie mogę się napatrzeć na tamtejsze uwspółcześnione, historyczne budynki, które w nowej odsłonie prezentują się wyjątkowo oryginalnie. Okazuje się również, że to na tym kontynencie odnajduję naprawdę wielu swoich estetycznych, wnętrzarskich pobratymców – amatorów monochromatycznych, nieco dziwacznych przestrzeni. Trochę takich, jak ta z dzisiejszego wpisu.

Nie przedłużając więc, dziś na zwiedzanie zabieram Was do największego australijskiego miasta – Sydney.

Oryginalna fasada domu

Co do zauroczenia tkanką Chimney House, nie chodzi tylko o czarne panele, ciekawą bryłę wtuloną pomiędzy inne budynki czy rzędy tarasów wpisanych na listę zabytków. Moją uwagę przykuł przede wszystkim perforowany brąz, czyli dziurkowane „okiennice” wykonane ze stopów metali. Ten ażurowy, ruchomy patent na osłonięcie domu przed światem zdobył jednak nie tylko moje serce, ale i serca jury – wygrał nagrodę w kategorii + Living Small, w konkursie International Architizer A + Awards 2020.

Okiennice metalowe ażurowe

Ogromnie podoba mi się również „gładkie” połączenie historycznej części domu ze współczesnym budynkiem. Uwielbiam takie zgrabne zestawianie starego z nowym – zarówno w środku, jak i na zewnątrz nieruchomości.

Nowoczesny dom z metalową elewacją

Biały nowoczesny dom z dziedzińcem

Dom ze szklanymi drzwiami na patioPlan koncepcyjny

Zanim zdradzę Wam, co kryje się wewnątrz tej bryły, opowiem jeszcze o koncepcji architektki. W końcu budynek nagrodzony w tak prestiżowym konkursie zasługuje na zagłębienie się w proces jego powstawania. Głównym celem Rees-Raaijmakers było „zaprojektowanie domu na zawsze”. Takiego, w którym właściciele będą mogli cieszyć się przestronnością wnętrz, „docelową” ilością pokoi, naturalnym światłem i prywatnością. Dlatego w projekcie znalazło się miejsce na dobudówkę, duże przeszklenia oraz na tylny, odizolowany od świata dziedziniec. Rozwiązaniem perspektywicznym było także przyłączenie do nieruchomości sąsiedniego, pustego budynku, w którym znalazło się oddzielne mieszkanie oraz parking.

Z kolei w koncepcji wnętrz główną rolę odegrała pokaźna kolekcja dzieł sztuki właścicieli. To właśnie one stały się punktem wyjścia dla całej aranżacji. Aby wyeksponować liczne grafiki, obrazy i rzeźby, architekt postawiła na wszechobecną biel oraz otwarty plan części dziennej, dzięki któremu można podziwiać je z niemal każdego punktu pomieszczenia.

Salon z jadalnią

W części dziennej, na którą składa się pokój wypoczynkowy, jadalnia oraz półotwarta kuchnia, królują białe ściany i betonowe podłogi. Surowość materiałów i powściągliwa paleta barw przywołują skojarzenia z galerią sztuki. Był to zamierzony efekt. Projektantce zależało bowiem na „cichym” tle dla licznych, kolorowych obrazów inwestorów np. dla portretu kobiety na żółtym tle od Del Kathryn Barton czy „kosmicznej” pracy Giles’a Alexandera.

Obrazy w mieszkaniu

Aby jednak przestrzeń nie wyglądała mdło i klinicznie, dla przyjemnego dla oka kontrastu wprowadzono ciemne akcenty. Głęboki brąz, mahoń i czerń pojawiają się na oświetleniu, meblach wypoczynkowych, stoliku kawowym, kominku i na wysokiej zabudowie oddzielającej salon od kuchni.

Biały salon z betonową podłogą

W części salonowo-jadalnianej dużą rolę odgrywa również obrotowa, szklana ściana w czarnej, stalowej ramie. Pokaźny rozmiar tychże drzwi balkonowych wpuszcza do pomieszczenia dużo naturalnego światła i umożliwia połączenie dziedzińca z wnętrzem domu.

Salon z dużymi szklanymi drzwiami na ogród

Biały dom z przeszkleniami w czarnych ramach

W jadalni wprowadzono z kolei „ciepłe”, drewniane akcenty, w postaci antycznego stołu oraz krzeseł. Okazem z przeszłości jest również industrialna lampa podłogowa oraz oświetlenie sufitowe z białego szkła. Niemal całe wyposażenie pochodzi z różnych domów aukcyjnych w Sydney, dzięki czemu w tym edwardiańskim, eklektycznym domu wyczuwa się zamiłowanie do stylu vintage.

Jadalnia vintage z drewnianym stołem

Kuchnia z czarną zabudową

To przejściowe pomieszczenie znajdujące się między holem a częścią dzienną domu „ukrywa się” za wysoką, czarną zabudową. Monolityczna szafa z wyraźnym rysunkiem drewna nie tylko sprytnie wydziela dwie strefy, ale i wprowadza wizualne urozmaicenie. Jej estetyczną kontynuację stanowią ciemne szafki kuchenne, które pięknie kontrastują z marmurowymi, żyłkowanymi blatami.

Kuchnia z czarną zabudową

Całość dopełniają plamy koloru w postaci obrazów – wielkoformatowego dzieła Matthew Bromheada w odcieniach niebieskości oraz miniaturowego, żółtego malunku Johla Dwyera (tuż przy zlewie).

Czarna zabudowa w kuchni

Czarna kuchnia z marmurowym blatem z żyłkami

Kuchnia biało czarna

Łazienka z edwardiańską wanną

Ten pokój kąpielowy ulokowany został nietypowo, bo nie obok, a tuż pod sypialnią właścicieli. Lokatorom zależało bowiem, aby totalnie się wyciszyć i odciąć od domowników. W stworzeniu klimatu zen z pewnością pomogła nie tylko lokalizacja łazienki, ale i zabytkowa, francuska wanna wykonana z miedzi. To właśnie ona jest najbardziej wyróżniającym się elementem tego pomieszczenia i zdecydowanie była punktem wyjścia dla całej aranżacji. Została zakupiona w Country Trader – w australijskim sklepie z vintagowymi meblami i dodatkami. Jej rdzawa barwa odcina się na tle białych, ręcznie robionych kafli i gładkich tynków. Do jej kolorystyki nawiązuje natomiast abstrakcyjna, nieco mroczna praca Richarda Dunlopa.

Biała łazienka z kolorową podłogą

Ponieważ cały dom to zderzenie starego z nowym, i tutaj nie mogło być inaczej. Obok miedzianego antyku postawiono wolnostojącą, współczesną baterię wannową. Aktualnym akcentem jest także graficzna podłoga składająca się z wielobarwnych, geometrycznych płytek, którą zaprojektowała Patricia Urquiole.

Łazienka z wolnostojącą edwardiańską wanną

Łazienka z pomarańczowymi kafelkami na podłodze

Stara wanna miedziana wolnostojaca

P.S. Powiem Wam szczerze, że przez tę nietypową wannę, pstrokatą posadzkę i stolik pomocniczy zastanawiałam się, czy w ogóle pokazać to pomieszczenie. Jest totalnie nie moje, a przecież na tym blogu dzielę się z Wami rzeczami, które naprawdę czuję. Jednak mimo że tak bardzo jest mi obca estetyka tej łazienki, nie mogę jej odmówić charakteru. To właśnie dlatego ostatecznie zdecydowałam się opublikować jej zdjęcia.

Biały hol z kolorową posadzką

Łazienkowa mozaika kontynuowana jest na klatce schodowej prowadzącej do pralni oraz na piętro. Tę wielobarwną płaszczyznę podkreślono dodatkowo totemem artystki Yolngu, Nonggirrnga Marawili, ustawionym tuż przy zakrzywionych schodach. Rees-Raaijmakers uważa, że to właśnie to dzieło stanowi kręgosłup domu i w dużym stopniu oddaje jego charakter.

Pomaraczowo szare kafelki na podłodze

Pomysł na schody na piętro

Dekoracja holu ze schodami

Niezależne mieszkanie przynależące do domu

Tak jak wspominałam wyżej, w budynku stojącym tuż obok edwardiańskiego domu, architekta rozplanowała niezależne mieszkanko. Świetne rozwiązanie pozwalające na ugoszczenie gości przy jednoczesnym zachowaniu prywatności.

Biały salon ze skosami

Salon z czarnym aneksem kuchennym

To w tej „dodatkowej” przestrzeni znalazł się salon, aneks kuchenny oraz łazienka.

Łazienka z białymi ręcznie robionymi kafelkami

Nie zabrakło również sypialni z wyjątkowymi, metalowymi okiennicami. Ten pokoik, pomimo że jest nieskomplikowany, ma dla mnie to coś. Za tym „czymś” z pewnością stoi biało-czarna kolorystyka, współczesne malarstwo i wyjątkowy rysunek, jaki na pościeli maluje słońce przedzierające się przez ażurowe okiennice.

Sypialnia z metalowymi ażurowymi okiennicami

Projekt: Atelier Dau, Emma Rees-Raaijmakers

Fotograf: Tom Ferguson

Źródła: atelierdau.com.au; https://www.vogue.com.au/vogue-living/interiors/house-tour-an-edwardianstyle-terrace-in-redfern-thats-equal-parts-home-and-gallery/image-gallery/3c0511e94fcddd07ec89cb513658847d; https://www.yellowtrace.com.au/chimney-house-redfern-sydney-atelier-dau-residential-architecture/

Katarzyna Szyc blogererka wnętrzarska

Leave
a comment

You don't have permission to register
X