Wyszukiwarka

  /  Porady   /  Jak dobierać kolory do wnętrz i jak je łączyć
Sypialnia w stylu paryskim

Jak dobierać kolory do wnętrz i jak je łączyć

Czy istnieją jakieś złote zasady dotyczące zestawiania i dobierania kolorów do wnętrz? Okazuje się, że jest kilka praktycznych wskazówek oraz reguł, które mogą ułatwić nam dobór barw do naszego mieszkania czy domu. To na nich skupię się w dzisiejszym artykule. Niemniej, podczas mojej podcastowej rozmowy z architektką wnętrz Magdą Kwoczką wyszło, że w tym temacie jest masa niuansów i pułapek, na które warto uważać. O tym także wspomnę w tej „rozprawce”.
(Dla niewtajemniczonych, od 2022 roku prowadzę poradnikowo-edukacyjny podcast o urządzaniu wnętrz, o czym wspominam w artykule Podcast Dobrze Zaprojektowane Wnętrze).

Nie będę tu robić transkrypcji mojej dyskusji z Magdą, bo uważam, że odsłuchanie tej rozmowy o kolorach we wnętrzu sprawdzi się lepiej. Nie pozostawię Was jednak z niczym! Poniżej znajdziecie podsumowanie naszych obserwacji, przemyśleń i sprawdzonych praktyk w tym temacie. Dodałam też kilka uwag od siebie, wykraczających subtelnie poza naszą wymianę myśli.

W ramach wprowadzenia do tematu, napiszę tylko, że Magda Kwoczka (obecna na zdjęciu) to architektka wnętrz z Wrocławia, która na co dzień prowadzi pracownię Finchstudio. Jej realizacje aż kipią od soczystych barw i nieoczywistych zestawień kolorystycznych i osobiście uważam, że ma w tym temacie niesamowite wyczucie! W tym artykule znajdziecie nie tylko nasze wnioski i obserwacje, ale również kilka kolorowych realizacji Magdy.

Magdalena Kwoczka Finchstudio

Jakie czynniki warto wziąć pod uwagę przed wyborem kolorów do wnętrz?

I. Charakterystykę przestrzeni:

Warto przeanalizować ilość światła we wnętrzu w ciągu dnia, a także wysokość i rozmiar pomieszczenia. Te parametry będą wpływać na odcień, nasycenie i temperaturę wykorzystanych barw. W jaki sposób?

Kolory wyglądają inaczej w pomieszczeniach o różnej ekspozycji na światło słoneczne. Wnętrza skierowane na południe są wypełnione większą ilością naturalnego światła, co sprawia, że barwy wydają się bardziej nasycone, żywsze i wyrazistsze. Z kolei w pokojach z oknami wychodzącymi na północ mamy do czynienia z mniejszą ilością światła słonecznego, przez co kolory są w odbiorze ciemniejsze, mniej nasycone, czasem nawet przygnębiające.
Dlatego przed wyborem barw do naszych mieszkań czy domów warto dokładnie obejrzeć pomieszczenie o różnych porach dnia, aby zobaczyć, jak kolory zmieniają swoje odcienie, nasycenie i temperaturę pod wpływem różnych źródeł światła.

Zielony salon z drewnianą szklaną ścianką działową

Projekt i realizacja: Finchstudio

Wysoka sypialnia z belkami stropowymi

Projekt i realizacja: Finchstudio

Nie bez znaczenia jest także wyżej wspomniana przestronność wnętrza. W wysokich, dużych pomieszczeniach mamy do czynienia z większą powierzchnią ścian, sufitów oraz podłóg, a to wiąże się z większą ilością płaszczyzn do odbijania zarówno sztucznego oświetlenia, jak i promieni słonecznych. Dzięki temu światło rozprzestrzenia się bardziej równomiernie i dociera do większej liczby miejsc we wnętrzu. To właśnie z tego powodu duże pomieszczenia wydają się jaśniejsze.

Podsumowując – przestrzenie jasne, dobrze doświetlone (np. z orientacją na południe), a przy tym przestronne dają więcej możliwości dotyczących dobierania kolorów (również tych „mrocznych” i intensywnych). Z kolei w ciemnych lub/i niskich mieszkaniach, zgodnie z teorią kolorów, warto sięgać po jasne, chłodne barwy o satynowym wykończeniu. Rozbielone, zimne i połyskujące kolory odbijają bowiem dużą ilość światła, z kolei te ciemne, ciepłe i matowe pochłaniają je.

Magda Kwoczka uważa jednak, że nie trzeba sztywno trzymać się zasad wywodzących się z teorii koloru, np. ciemne, małe wnętrze = wybór jasnych, chłodnych tonacji. Nasycone, intensywne barwy nie są więc wykluczone w niedoświetlonych i niewielkich pomieszczeniach, szczególnie wtedy, gdy chcemy podkręcić charakter wnętrza lub stworzyć konkretną atmosferę (bardziej niż optycznie powiększyć przestrzeń). Warto jednak podjąć ostateczną decyzję znając konsekwencje pomalowania ścian na mocny kolor.

Drewniana kuchnia z zielonymi kaflami i zielonymi krzesłami

Projekt i realizacja: Finchstudio

II. Przeznaczenie pomieszczenia i nastrój, jaki chcemy u siebie wywołać

Zastanówmy się, jak lubimy spędzać czas w danym wnętrzu. Jaki nastrój oraz zachowania chcemy u siebie wywołać podczas przebywania w konkretnym miejscu. Barwa oddziałuje bowiem na nasz układ nerwowy oraz emocje. Zgodnie z teorią kolorów, wywołuje w naszym organizmie i mózgu konkretne reakcje, co ma bezpośrednie przełożenie na nasz nastrój, zachowania oraz percepcję otaczającego nas świata. (Zachęcam do zgłębienia tego tematu przed podjęciem decyzji kolorystycznych).

W pomieszczeniach, w których głównie odpoczywamy, relaksujemy się np. w salonie czy sypialni, warto wprowadzać barwy wyciszające układ nerwowy: zieleń, niebieski, rozbielone odcienie fioletów, beże i brązy. Kojący wpływ na nasz organizm ma również szarość oraz biel. Warto przy tym wziąć pod uwagę temperaturę koloru, ponieważ ciepłota barwy wpływa na poczucie przytulności we wnętrzu. Jeżeli więc chcemy, aby dane pomieszczenie zapewniało nam spokój i relaks, ale jednocześnie dawało poczucie przytulności, sięgnijmy po wcześniej wspomniane kolory, ale w ciepłych odcieniach, tzn. z domieszką barw ciepłych np. zamiast soczystej zieleni – zieleń oliwkowa, zamiast czystego niebieskiego – granat lub ultramaryna.

Zielona sypialnia ze sztukateriami

Projekt i realizacja: Finchstudio

Z kolei energetyzujące barwy, takie jak żółty, pomarańczowy czy czerwony, warto wprowadzać w strefach, w których gramy, bawimy się, pracujemy kreatywnie lub spożywamy posiłki. Mowa o jadalni, biurze, pokoju zabaw czy jednej ze ścian salonu znajdującej się naprzeciwko okna.
Te kolory nie tylko zapewniają dobry nastrój i pobudzenie, ale mogą wspomagać również apetyt i kreatywność. Warto jednak podkreślić, że czerwień ma drugą twarz. Zbyt duża ilość tej barwy lub użycie jej w niewłaściwym pomieszczeniu, może być przytłaczające i męczące – zarówno dla naszego wzroku, jak i układu nerwowego.

Kolorowy przedpokój terakota i zieleń

Projekt i realizacja: Finchstudio

Żółta kuchnia z drewnem i marmurem

Projekt i realizacja: Finchstudio

Jeżeli z kolei pomieszczenie ma pełnić kilka funkcji np. wyciszającą i stymulującą w zależności od okoliczności, warto postawić na dwa kolory ścian – kojący na większości z nich i pobudzający na jednej z nich np. za wezgłowiem łóżka czy za kanapą w salonie.

Biała kuchnia z niebieską ścianą

Projekt i realizacja: Finchstudio

W jaki sposób odnaleźć paletę kolorów do naszego wnętrza? Gdzie warto szukać „punktu zaczepienia”?

Sama wiedza o tym, że światło ma ogromny wpływ na barwę oraz świadomość tego, że kolory oddziałują na nasz układ nerwowy, nie wystarcza. Jest to ważny element i punkt startowy, aby wciąż jeszcze daleko do wybrania konkretnych odcieni i zestawień. Czym więc warto się kierować, aby odnaleźć najtrafniejszą paletę barw?

Styl wnętrz, jaki preferujemy

Stylistyka wnętrza ma silny związek z kolorystyką przestrzeni – w pewnym sensie specyfika danej estetyki narzuca kolor. W stylu japandi czy wabi-sabi dominuje bowiem paleta monochromatyczna, a różnicowanie polega na zabawie strukturą. W stylu skandynawskim przeważa z kolei biel, jasne odcienie drewna i szczypta czerni. Natomiast w mieszkaniach paryskich na tle jasnej, ciepłej kolorystyki np. taupe, wybijają się plamy intensywnych kolorów w postaci sztuki czy dodatków. Jeżeli istnieje więc jakiś styl wnętrza, który najbardziej do nas przemawia, warto sprawdzić, jaka paleta barw jest dla niego charakterystyczna.

Sypialnia w stylu paryskim

Projekt i realizacja: Finchstudio

Nasza garderoba

Warto zajrzeć do szafy i przyjrzeć się, jakich barw jest w niej najwięcej. Nasze ubrania i dodatki zdradzają w ogromnej mierze nasze preferencje kolorystyczne i warto wziąć to pod uwagę podczas decyzji dotyczących kolorystyki wnętrz – szczególnie, kiedy poszukujmy punktu zaczepienia.

* Dla osób, których garderoba jest niemal w całości czarna, Magda zasugerowała stworzenie przestrzeni monochromatycznej – bazującej na bieli lub neutralsach (beżach, szarościach) z czarnymi akcentami i drewnianym wyposażeniem.

Kolorystyka ulubionego mebla

Jeżeli mamy w naszych zbiorach lampę z czerwonym kloszem, którą uwielbiamy lub jeżeli marzy nam się stolik kawowy w jakimś odważnym odcieniu, to może być nasz kolejny punkt zaczepienia! Ten kolor lub jego rozmaite warianty możemy przenieść na ściany, dodatki czy meble. Możemy również poszukać dla tego koloru odpowiednie towarzystwo – kolor analogiczny, dopełniający lub kontrastujący, w zależności od naszych preferencji i atmosfery, jaką chcemy stworzyć w pomieszczeniu.

Trendy kolorystyczne

Jeżeli aspekt bycia „na czasie” jest dla nas istotny, warto zorientować się, jakie palety barw dominują zarówno w świecie designu, jak i mody. Na światowych pokazach dostrzec można bowiem zbliżające się trendy kolorystyczne, które przenikają później do różnych branż kreatywnych. Jeżeli jakieś stylizacje wyjątkowo nas do siebie przekonują, być może warto przełożyć ich kolorystykę na własne mieszkanie?

Podróże

Jeżeli nie mamy ulubionego stylu wnętrza lub nie interesują nas trendy, ale za to uwielbiamy podróżować, to może być nasz punkt kolorystycznego zaczepienia! Jeśli są miejsca na świecie, które szczególnie lubimy i wyjątkowo dobrze się tam czujemy, warto rozważyć stworzenie palety barw bazującej właśnie na tamtym regionie. Miłośnicy riwiery francuskiej mogliby oprzeć swoje wnętrza na lazurowym kolorze wody, beżowym odcieniu piasku oraz skał, soczystej zieleni roślinności i fuksjowej barwie kwiatów. Z kolei fani tatr mogliby przenieść do swoich wnętrz rozmaite odcienie zieleni, szarości, bieli i błękitu. Poprzyglądajmy się zdjęciom z wakacji i „wyekstrahujmy” z nich kolory w konkretnych odcieniach.

W jaki sposób zestawiać ze sobą różne barwy i ich odcienie?

Istnieją konkretne narzędzia, które ułatwiają nam proces zestawiania ze sobą poszczególnych kolorów. Mowa o gotowych setach kolorystycznych.

Poszukajmy gotowych zestawień, które zostały ówcześnie przygotowane np. przez projektantów wnętrz, architektów lub specjalistów ds. kolorów. Barwy pochodzące z takich setów zostały ze sobą zestawione w taki sposób, aby dawały poczucie harmonii we wnętrzu. Takie zestawienia możemy odnaleźć np. na Pintereście czy w Canvie. Poszukiwania możemy rozpocząć od konkretnego koloru, który po prostu musi znaleźć się w naszym wnętrzu. Odszukajmy go w gotowych setach i wybierzmy ten zestaw, który najbardziej do nas przemawia.

Gdy mamy już wstępnie wyselekcjonowane barwy, pojawiają się kolejne pytania. Czy istnieje jakaś konkretna liczba kolorów we wnętrzu, której nie powinniśmy przekraczać? W jakich proporcjach wprowadzać wybrane kolory do pomieszczeń?

Optymalna liczba kolorów we wnętrzu i proporcje ich stosowania

Jeżeli nie mamy przekonania, w jaki sposób zestawiać ze sobą rozmaite barwy, warto kierować się zasadą 60:30:10. Mówi ona o tym, w jakiej proporcji rozkład plam kolorów we wnętrzu wygląda korzystnie. W tej zasadzie 60% to kolor dominujący (największe powierzchnie w przestrzeni, takie jak ściany, podłogi, sufity, zabudowy meblowe), 30% to kolor wtórny (większe meble, takie jak np. kanapa) i 10% to kolor akcentujący (dodatki, takie jak np. abażur, poduszka, dywanik, zasłony). Dzięki tej zasadzie zachowamy harmonię i spójność we wnętrzu. Warto przy tym pamiętać, że używając określenia kolor, miałyśmy z Magdą na myśli różne poziomy nasycenia i jasności barwy.

Zielona łazienka z terakotą

Projekt i realizacja: Finchstudio

Kuchnia drewniana z zielonymi kaflami i krzesłami

Projekt i realizacja: Finchstudio

Inne tipy i porady dotyczące dobierania kolorów do wnętrz

Podczas mojej rozmowy z Magdą, prócz wyżej wspomnianych porad, pojawiło się również wiele innych, ciekawych wskazówek, które mogą ułatwić nam dobór barw do naszych mieszkań i domów. Oto one:

Próbki

  • Warto kupować próbki farb i przed pomalowaniem ścian sprawdzić, jak poszczególne kolory prezentują się w naszym wnętrzu. Te same barwy wyglądają zupełnie inaczej w jasnym oraz ciemnym pomieszczeniu, inaczej w naturalnym świetle i inaczej przy sztucznym oświetleniu.
    Kolor, który podoba nam się w świetle dziennym, warto przetestować również w świetle sztucznym, bo może się okazać, że w ciągu dnia ten odcień będzie nam odpowiadał, ale już wieczorem kompletnie nie będzie do nas przemawiał. Wtedy możemy kontynuować nasze poszukiwania lub pójść na kompromis. Być może przebywamy w danym pomieszczeniu głównie w godzinach popołudniowych – wtedy warto wybrać odcień, który najlepiej wygląda w świetle dziennym. Poprzyglądajmy się więc rozprowadzonym na ścianie próbkom o różnych porach i dopiero wtedy podejmijmy ostateczną decyzję.

Eksperymenty

  • Magda sugeruje również, że warto otworzyć głowę na eksperymenty. Jeżeli dany odcień farby nie będzie nam leżał, przemalujmy pomieszczenie na inny kolor – w końcu farby to niewielki ułamek budżetu remontowego, a mają ogromny wpływ na przestrzeń. Warto więc zrobić mały zapas finansowy właśnie na ten element wykończenia wnętrz.

Oddziaływanie na siebie kolorów

  • Pamiętajmy o tym, że kolory na siebie oddziałują. Jeżeli pomalowaliśmy ścianę i nie mamy przekonania do tego odcienia, postarajmy się wnieść kilka mebli i dodatków, które będą stały w tym wnętrzu. Ponieważ wszystkie płaszczyzny odbijają światło, każdy wniesiony przedmiot będzie miał wpływ na ostateczną barwę ścian. Zanim więc wszystko przemalujemy, sprawdźmy ówcześnie, jak wyposażenie wnętrz wpłynie na kolorystykę pomieszczenia.

Ostrożnie z odważnymi kolorami

  • Magda sugeruje, aby intensywne, mocne barwy np. kobaltowy czy fuksjowy wprowadzać do pomieszczeń, w których nie przebywamy długo – wiatrołap, łazienka, WC. Tak napigmentowane kolory wprowadzone do salonu czy sypialni mogą bowiem zanadto obciążać nasz układ nerwowy i utrudnić relaks.

Spójność

  • Jeżeli chcemy zachować spójność w całym mieszkaniu/domu, warto „przenosić” kolor z jednego pomieszczenia do kolejnego w formie akcentów. Przykładem może być hol pomalowany na kobaltowo, który płynnie przechodzi w biały salon z kobaltowymi zasłonami i poduszkami. To daje poczucie, że projekt całego lokalu został dobrze przemyślany.

Kolor sufitu

  • Magda Kwoczka zachęca do malowania sufitu na ten sam kolor, co ściany, dzięki czemu pomieszczenie wyda się wyższe. Inny kolor na suficie i ścianach sprawia, że te dwie płaszczyzny wyraźnie się od siebie odcinają, a wnętrze może wydać się przez to mniej spójne. Nie oznacza to jednak, że ten tip ma uzasadnienie w każdym wnętrzu – w przypadku ciemnych, mocno nasyconych barw takie rozwiązanie może optycznie obniżyć sufit i sprawić, że pomieszczenie wyda się bardziej klaustrofobiczne.

Wykończenie farby

  • Warto zwrócić uwagę nie tylko na barwę farby, jej odcień i nasycenie, ale również na jej wykończenie. Emulsja matowa, satynowa, połyskująca czy ta z efektem eggshell (skorupki jajka) odbija zupełnie inną ilość światła, a tym samym daje zupełnie inny efekt wizualny. Farba matowa sprawia, że światło nie odbija się od powierzchni w tak dużym stopniu, jak farba satynowa czy z połyskiem (matowe kolory w dużym stopniu pochłaniają światło), przez co kolor wydaje się intensywniejszy.

Matowe farby

  • Z praktycznych względów Magda sugeruje, aby unikać matowych wykończeń w przypadku ciemnych farb, bo na ścianach będzie widać każde zabrudzenie. W takich okolicznościach lepiej wybrać satynowe wykończenie.

Kolor podłogi

  • Pamiętajmy, że podłoga to bardzo duża powierzchnia w przestrzeni, która będzie miała wpływ na kolorystykę całego wnętrza. Na przykład ciemne, drewniane podłogi odbiją mniej światła, przez co pomieszczenie będzie wydawało się ciemniejsze, a kolory ścian i mebli mniej intensywne. Aby ten efekt wyłagodzić, warto postawić na bardzo jasny odcień ścian.

Różne odcienie drewna

  • Magdalena Kwoczka zachęca również do tego, aby łączyć różne odcienie i temperatury drewna. Jest jednak znacznie bardziej ostrożna w temacie zestawiania ze sobą różnych gatunków drewna egzotycznego. Dlaczego? Jej zdaniem np. palisander, heban czy eukaliptus mają tak wyraziste usłojenie i kolorystykę, że nie warto robić dla nich konkurencji.

Wiele kolorów w jednym wnętrzu

  • Jeżeli kochasz kolory i ciężko Ci zdecydować się na ich ograniczoną liczbę, warto postawić na neutralną bazę, a rozmaite barwy przemycać w dodatkach i sztuce (obrazach, wazonach, szkle dekoracyjnym, poduszkach, kocach).
Katarzyna Szyc blogererka wnętrzarska

Comments

  • Basia

    Obserwuję Magdę na Insta i faktycznie zestawienia kolorów w jej projektach są świetne. Ma duży talent do łączenia kolorów i nigdy bym nie wpadła na jej zestawienia

    4 kwietnia 2023
    reply
  • Kreatywna Aranżacja

    Zacznij od określenia stylu, jaki chcesz osiągnąć w swoim wnętrzu. Czy to ma być nowoczesne, klasyczne, minimalistyczne, boho czy inny styl? Wybór kolorów będzie zależał od wybranego stylu.

    26 sierpnia 2023
    reply

Leave
a comment

You don't have permission to register
X